Wspomnijmy dziś Świętego Anastazego I, papieża

Dzisiejszy patron bardzo chciał być niewidoczny, a skończył na szczycie. Chciał żyć w zgodzie z innymi, a wyszło na to, że stał się solą w oku swoich braci. A w końcu, gdy już pogodził się ze swoim powołaniem, to stawiając Bogu kościół zginął przygnieciony jego kopułą.
 
Anastazy pochodził z Rzymu, był synem kapłana Maksymusa (w tamtym okresie duchowieństwa nie obowiązywał jeszcze ściśle celibat). Na stolicę Piotrową Anastazy został wybrany w 399 r. Szczególną troską otoczył Kościół afrykański. Nawoływał biskupów afrykańskich zebranych na synodzie w Kartaginie w 401 r. do walki przeciwko donatyzmowi i zabraniał nawracającym się kapłanom-donatystom zajmować wyższe stanowiska w Kościele. Polecił czytać w liturgii Ewangelię w postawie stojącej z pochyloną głową. W czasie sprawowania pontyfikatu zajmował się kwestiami prawowierności poglądów Orygenesa.
 
Zmarł 19 grudnia 401 r. w Rzymie, po zaledwie dwóch latach rządów. Został pochowany na cmentarzu Poncjana przy Via Portuensis. Św. Augustyn nazwał go „mężem apostolskiej gorliwości”.
 
W ikonografii przedstawia się św. Anastazego w papieskim stroju pontyfikalnym. Jego atrybutem jest księga.
 
Źródło:
https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/12-19a.php3
https://www.radioem.pl/doc/5698513.Sw-Anastazy
Social Media Auto Publish Powered By : XYZScripts.com