Tu wchodzimy w zakres tzw. materii tego sakramentu, (formą jest absolucja).
Materią sakramentu pokuty jest grzech ciężki.
Co z człowiekiem, który przyszedł do spowiedzi i ma tylko grzechy lekkie, a nie ma ciężkiego? Nie ma materii. Papież i nauczania posoborowe wyraźnie mówią, że nie wolno ludzi dystansować od sakramentu pokuty, nawet wtedy, gdy przychodzą do tego sakramentu z pobudek pobożnościowych, czyli kiedy nie mają świadomości grzechu ciężkiego. Dlaczego? Ponieważ sakrament pokuty nie tylko gładzi grzechy, ale jak każdy sakrament jest źródłem łaski i najlepszym środkiem nadprzyrodzonym do procesu kształtowania własnego sumienia.
Sobór Trydencki mówi, że materią sakramentu pokuty są grzechy ciężkie, w przypadku ich braku, można przystępować do Komunii św.
W sakramencie pokuty, mając grzechy ciężkie, należy je wyznać podając ich liczbę i okoliczności. Jest to podyktowane zasadą moralną, która podkreśla motyw, jaki doprowadził do popełnienia danego czynu, dlatego trzeba wziąć pod uwagę jego okoliczności, które mogą być obciążające lub łagodzące. W przypadku gdy spowiednik zadaje pytania, celem ich jest doprecyzowanie problemu, by w miarę możliwości pomóc penitentowi.
Pastoralny wymiar sakramentu – jest to sakrament, który powinien rozwiązywać nasze problemy moralne:
Sakrament ten to jedyny ze środków o charakterze nadprzyrodzonym – wszystkie inne środki np. rozmowa z osobą kompetentną, lektura, nawet Pisma św., są potrzebne i godne pochwały, ale żaden z tych środków nie ma waloru sakramentu, tylko ten jeden jest sakramentem.
Po drugie jego siłą jest to, że jest to środek, który ma formę dialogu, to nie jest rozmowa o ogółach tylko dotycząca konkretnego problemu konkretnego człowieka.